Mniej spiskowej. Zakładającej raczej brak wyobraźni, empatii i co tu gadać – luzu.
A kto ma rację, jest już chyba zupełnie nieistotne.
Wolę pozostać przy mojej wersji.
Mniej spiskowej.
Zakładającej raczej brak wyobraźni, empatii i co tu gadać – luzu.
A kto ma rację, jest już chyba zupełnie nieistotne.
merlot -- 10.03.2010 - 01:17