A ja myślę, że odpowiedź wcale nie jest trudna.
I coś tym co piszesz o winie kaczorów – jest na rzeczy.
To ma nawet swoją nazwę: polaryzacja społeczeństwa. Niektórzy jej ulegają i koniecznie muszą zademonstrować czynem – w praktyce!
Ale oczywiście nie tylko w tym należy szukać przyczyny.
A ja wciąż z wielkim sentymentem wspominam remizę i ten nienaprawiony fotel dla mnie z wystającą sprężyną.
Merlocie
A ja myślę, że odpowiedź wcale nie jest trudna.
I coś tym co piszesz o winie kaczorów – jest na rzeczy.
To ma nawet swoją nazwę: polaryzacja społeczeństwa. Niektórzy jej ulegają i koniecznie muszą zademonstrować czynem – w praktyce!
Ale oczywiście nie tylko w tym należy szukać przyczyny.
A ja wciąż z wielkim sentymentem wspominam remizę i ten nienaprawiony fotel dla mnie z wystającą sprężyną.
I komu to przeszkadzało?
RRK -- 10.03.2010 - 00:24