Ależ proszę wymieniać Magię, bardzo mi miło z tego powodu jest. :)
Praca w opiece społecznej szczęśliwie nigdy nie stała się moim udziałem, ale jako że zdarza mi się ocierać o jej pracowników, to mniej więcej wiem o czym Pan mówi.
Natomiast, żeby występować przeciwko czemuś, albo (z drugiej strony) czegoś innego bronić, sensownie jest się do tego przyzwoicie przygotować.
Samo wywieszenie sztandarów misternie haftowanych i nabycie megafonów, niekoniecznie musi być wystarczające, a i też często daje drugiej stronie łatwe argumenty.
Panie Marku
Ależ proszę wymieniać Magię, bardzo mi miło z tego powodu jest. :)
Praca w opiece społecznej szczęśliwie nigdy nie stała się moim udziałem, ale jako że zdarza mi się ocierać o jej pracowników, to mniej więcej wiem o czym Pan mówi.
Natomiast, żeby występować przeciwko czemuś, albo (z drugiej strony) czegoś innego bronić, sensownie jest się do tego przyzwoicie przygotować.
Samo wywieszenie sztandarów misternie haftowanych i nabycie megafonów, niekoniecznie musi być wystarczające, a i też często daje drugiej stronie łatwe argumenty.
Pozdrowienia.
Gretchen -- 02.03.2010 - 12:51