a w jakim tygodniku pisze Bugajski, bo nie kojarzę?
A jeśli dobrze sobie przypominam, to kiedyś nieźle wyzłośliwiał się na jego temat (albo innego krytyka) PIlch.
Ja w ogóle jakoś mam uraz do krytyków literackich i filmowych:) en masse, że zabłysnę obcym zwrotem…
Pozdrówka.
A nowa polska literatura?
Niestety słabo znam, nie tak dawno próbowałem przeczytać coś Mariusza Maslani, znaczy jego drugą powieść, pretensjonalne, nudne i dziwaczne.
Jakoś mnie więc odstraszyło chwilowo od dalszych prób, acz kto wie, co będzie dalej:)
Dobre i złośliwe:)
a w jakim tygodniku pisze Bugajski, bo nie kojarzę?
A jeśli dobrze sobie przypominam, to kiedyś nieźle wyzłośliwiał się na jego temat (albo innego krytyka) PIlch.
Ja w ogóle jakoś mam uraz do krytyków literackich i filmowych:) en masse, że zabłysnę obcym zwrotem…
Pozdrówka.
A nowa polska literatura?
Niestety słabo znam, nie tak dawno próbowałem przeczytać coś Mariusza Maslani, znaczy jego drugą powieść, pretensjonalne, nudne i dziwaczne.
Jakoś mnie więc odstraszyło chwilowo od dalszych prób, acz kto wie, co będzie dalej:)
grześ -- 07.12.2009 - 00:33