(choć też) a nawina, znaczy o tym, że wymrze pokolenie jakieś, że minie 20, 30 lat i wtedy samo z siebie coś się stanie.
Oczywiście że nie. Zresztą widać choćby po tzw. młodzieżówkach partyjnych i większośći ich przedstawicieli, że raczej gorzej może być w sumie:)
Co do reszty się nie wypowiadam, bo się nie znam, ale z uwagą przeczytałem, no.
Teza druga jest może nie tyle fałszywa
(choć też) a nawina, znaczy o tym, że wymrze pokolenie jakieś, że minie 20, 30 lat i wtedy samo z siebie coś się stanie.
Oczywiście że nie.
Zresztą widać choćby po tzw. młodzieżówkach partyjnych i większośći ich przedstawicieli, że raczej gorzej może być w sumie:)
Co do reszty się nie wypowiadam, bo się nie znam, ale z uwagą przeczytałem, no.
grześ -- 15.11.2009 - 19:35